wtorek, 7 lipca 2009

Michael RIP

dialog iście filmowy
zasłyszane dziś rano w osiedlowym kiosku:
- eee, ma pani, może płytę, tego, eee, tego co dziś chowają, eee, presle... elv...
- dżeksona?
- a tak, tak
- nie, nie mam
(klientka wychodzi, pani w kiosku do mnie)
- proszę pana, ludzie to czasem takie bezdurne są...